logo eNewsroom
Andrzej Kubisiak
zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego
enewsroom.pl
Bezpośredni link do filmu
Kliknij, aby skopiować do schowka.

Gdyby zabrakło ukraińskich pracowników – konsekwencje dla Polski

Odpływ ukraińskich pracowników z polskiego rynku pracy mógłby mieć poważne konsekwencje gospodarcze. Obecnie co 20 pracujący w Polsce to obywatel Ukrainy – często wypełniają oni wakaty w branżach takich, jak logistyka, przemysł, usługi, handel, hotelarstwo czy gastronomia. Dzięki ich pracy wiele sektorów funkcjonuje sprawnie i szybko – choć nie zawsze są widoczni na pierwszej linii obsługi. Ich wkład jest kluczowy dla codziennego funkcjonowania gospodarki. W maju tego roku Polski Instytut Ekonomiczny przeprowadził badanie – które pokazało, że gdyby w Polsce nagle zniknęli wszyscy cudzoziemcy, dla co piątej firmy byłoby to ogromnym wyzwaniem. Firma nie mogłaby realizować zamówień ani kontraktów, a od pracowników oczekiwano by wydłużenia czasu pracy – co wpłynęłoby na ich efektywność oraz warunki życia. Chociaż taki scenariusz wydaje się mało realny od razu – uwidacznia, jak duży wkład mają ukraińscy pracownicy i jak ich utrata wpłynęłaby na funkcjonowanie rynku.

– Stopniowa utrata tej siły roboczej mogłaby wywołać dwa główne zjawiska: pierwsze to intensyfikację prób zastąpienia Ukraińców innymi pracownikami – z krajów sąsiednich i dalszych lub poszukiwanie pracowników z innych sektorów – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego. – To wymagałoby czasu i wiązałoby się z wyższymi kosztami. Drugie natomiast to przyspieszenie automatyzacji i robotyzacji – ponieważ firmy, którym brakuje rąk do pracy, zaczęłyby inwestować w technologie ograniczające konieczność zatrudniania ludzi, a jednocześnie zwiększające produktywność. Podsumowując, obecność obywateli Ukrainy na rynku pracy w Polsce jest kluczowa dla stabilności i rozwoju gospodarki. Zmiany w strukturze zatrudnienia i rola migrantów podkreślają konieczność strategicznych działań i inwestycji – takich, jak automatyzacja i wsparcie integracji. Tylko w ten sposób Polska może zabezpieczyć swoją przyszłość ekonomiczną, mimo dynamicznych zmian demograficznych i migracyjnych – ocenia Andrzej Kubisiak.

REKLAMA
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w twojej przeglądarce.   Zamknij