
ekspert ekonomiczny Konfederacja Lewiatan
Każde państwo z deficytem i długiem publicznym finansuje różnicę między wydatkami a dochodami przez pożyczki – najczęściej emitując obligacje. Punktem odniesienia są zwykle 10‑letnie obligacje skarbowe – w Polsce ich oprocentowanie od pewnego czasu utrzymuje się na poziomie niższym niż kilka lat temu. To ma dwa istotne efekty – po pierwsze umożliwia państwu większe zadłużanie się, po drugie zwiększa zaufanie inwestorów do gospodarki. Równocześnie spada koszt obsługi długu, ponieważ nowe emisje zastępujące stare są oprocentowane niżej. W praktyce oznacza to, że spłacając i refinansując zobowiązania państwo ponosi mniejsze odsetki.
– Szacuje się, że koszt obsługi długu publicznego w Polsce wynosi obecnie około 2% PKB – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Mariusz Zielonka, główny ekonomista Konfederacji Lewiatan. – Jednocześnie potrzeby pożyczkowe rosną – w projekcie ustawy budżetowej zaplanowano emisje przekraczające 400 mld zł. To pokazuje, że choć możemy pożyczać taniej niż kilka lat temu, to skala potrzeb finansowania budżetu rośnie – co ogranicza przestrzeń manewru fiskalnego. Mniejszy koszt obsługi to pozytywny czynnik, ale dług pozostaje wyzwaniem długoterminowym – konieczne są ostrożne decyzje budżetowe, inwestycje zwiększające produktywność oraz utrzymanie wiarygodności wobec rynków, by zachować stabilność finansów publicznych. Obecna sytuacja jest stabilniejsza niż na początku drugiej dekady XXI wieku, ale wymaga świadomego zarządzania ryzykiem i odpowiedzialnej polityki fiskalnej – tłumaczy Mariusz Zielonka.