
prezes Polskiej Rady Biznesu
Prezydent Trump, zarówno w pierwszej, jak i obecnej kadencji spowodował, że wszystkie państwa europejskie zobowiązały się do zwiększenia wydatków na zbrojenia. To z jednej strony krok pozytywny i konieczny, ale z drugiej – rodzi pewne wyzwania. Powód jest prosty: ograniczone fundusze, które mają wpływ na inne, równie ważne obszary rozwoju. Jednak z tego procesu można wyciągnąć też pozytywne wnioski. Wzrost wydatków na obronność w Europie stwarza szansę na rozwój własnego przemysłu zbrojeniowego, który może generować benefity także dla sektora cywilnego, dzięki finansowaniu badań i innowacji.
– Pomimo kontrowersji, Trump i jego administracja rozumieją mowę silnego – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Wojciech Kostrzewa, Prezes Polskiej Rady Biznesu. – Jeśli UE będzie wydawać równą lub nawet tylko 3-5% PKB na obronę, to stanie na poziomie Stanów Zjednoczonych, z którymi będzie mogła rozmawiać jako partner równorzędny. To otworzy drogę do realnej współpracy i wpływu, a także ugruntuje pozycję Europy jako niezbędnego elementu równowagi sił na świecie. W kontekście wyścigu ze Chinami tak zbudowane sojusze i współpraca staną się jeszcze bardziej istotne. Podsumowując, zwiększanie wydatków na zbrojenia w Europie jest szansą na rozwój – ale wymaga od nas odpowiedzialnego zarządzania i strategicznego myślenia o przyszłości, zarówno pod względem militarnym, jak i gospodarczym – ocenia Wojciech Kostrzewa.