
Dyrektor Generalny Polska Organizacja Gazu Płynnego
Tzw. Dyrektywa budynkowa (EPBD) reguluje problematykę efektywności energetycznej budynków, której elementem jest ogrzewnictwo. Dyrektywa nie eliminuje z rynku żadnej z dostępnych technologii grzewczych i umożliwia państwom wybór takich, które są najbardziej odpowiednie. EPBD wyraźnie rozróżnia technologię kotłów grzewczych od paliw kopalnych. Dyrektywa wzywa państwa członkowskie do wycofywania paliw kopalnych i zastępowania ich paliwami odnawialnymi. Co to w praktyce oznacza? Od 2030 roku wszystkie nowopowstające w Unii budynki będą musiały być bezemisyjne. Nie będą mogły wykorzystywać samodzielnych kotłów na paliwa kopalne – czyli m.in. węgla, a także kopalnego gazu czy oleju opałowego. Będą natomiast mogły wykorzystywać kotły zasilane paliwami innymi niż kopalne – w tym biometanem, biopropanem czy biomasą, w tym peletem. Będzie można też instalować w takich domach systemy hybrydowe, składające się na przykład z kolektora słonecznego albo pompy ciepła oraz kotła gazowego uruchamianego w razie dużego zapotrzebowania na ciepło.
– Od dwóch lat ze zmiennym natężeniem pojawiają się w mediach teksty o rzekomym zakazie przez Unię Europejską montażu kotłów gazowych oraz zakazie od 2040 r. wykorzystania gazu do ogrzewania. Warto może wyjaśnić zaniepokojonym klientom, że takie doniesienia to brednie i manipulacja – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Bartosz Kwiatkowski, Dyrektor Generalny, Polska Organizacja Gazu Płynnego (POGP). – W roku 2040 użytkownicy kotłów gazowych nie będą musieli ich demontować. Do 2050 r. wszystkie budynki mieszkalne w Unii mają zostać zmodernizowane do standardu bezemisyjnego. Do momentu takiej głębokiej modernizacji można w istniejących budynkach wykorzystywać takie źródło ciepła, jakie jest w nim dziś zainstalowane, także kotły gazowe – chyba, że prawo krajowe, na przykład lokalne uchwały antysmogowe, stanowią inaczej. Komisja Europejska zaleca państwom członkowskim rezygnację do tego roku z paliw kopalnych, ale nie jest to twarde zobowiązanie obwarowane karami. Przykładowo, Niemcy zdecydowali się wycofać z ogrzewania paliwami kopalnymi w 2045 r. Podsumowując: doniesienia o śmierci kotłów gazowych są stanowczo przesadzone. Jeśli ktoś korzysta dziś z kotła gazowego, będzie mógł z niego korzystać aż do gruntownej modernizacji swojego budynku – ale nie dłużej niż do 2050 r. W przyszłości dostawca gazu będzie zobowiązany dostarczyć paliwo odnawialne. To będzie jego obowiązek, nie użytkownika – wyjaśnia Bartosz Kwiatkowski.