Jaka jest przyszłość samochodów elektrycznych?
Elektromobilność wkracza w Europie i na świecie w okres rynku masowego. To już nie jest nisza, ale istotny element sektora samochodowego i jest liczony w milionach sztuk rocznie. Zarówno w Unii Europejskiej, jak i w Azji miliony sztuk samochodów elektrycznych są rejestrowane każdego roku. To jest znaczny procent nowo rejestrowanych samochodów. W Europie jest to około 15%, ale w takich krajach, jak Norwegia w przyszłym roku planuje się 100% rejestracji samochodów elektrycznych. W Polsce poziom samochodów elektrycznych jest na poziomie 3-4% nowych rejestracji – więc jest tu jeszcze duża dysproporcja. Rynki wolumenowe – czyli rynek francuski czy niemiecki – cały czas oscylują około 12-13%. To jest już całkiem dużo – setki tysięcy samochodów per rynek. Zatem widać, że elektromobilność się zmienia, a za tym oczywiście idzie rozwój infrastruktury.
– Warto teraz rozwijać rynek elektrycznego transportu ciężkiego – choć naturalnie elektryfikacja taboru liczącego milion samochodów ciężarowych nie nastąpi w ciągu 2-3 lat. My wiemy, że to zajmie dekady, ale musimy zacząć już działać, rozwijać infrastrukturę, pracować nad popytem i nad podażą, zmieniać ten rynek krok po kroku – powiedział serwisowi eNewsroom.pl podczas Kongresu Nowej Mobilności 2024 Maciej Mazur, dyrektor zarządzający, Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności. – Rynek transportu ciężkiego musi się dekarbonizować. Ważne jest też utrzymanie konkurencyjności wobec innych graczy, którzy już się zmieniają. Transport ciężki musi zacząć wreszcie wchodzić na etap implementacyjny. Mamy zapowiedzi programów wsparcia rozwoju infrastruktury czy zakupu pojazdów kategorii N2-N3 – ale cały czas nie przekładają się one na realne działanie. Dobry przykład dotyczy komunikacji zbiorowej, która lata temu została wsparta przez ustawodawcę – czy to mechanizmami typu subsydia, czy mechanizmami wsparcia regulacyjnego nakazującego odpowiedni poziom rejestracji autobusów elektrycznych. I dziś widzimy, że to już są produkty, które są dostępne na co dzień w polskich miastach. Wszyscy uczestnicy Kongresu Nowej Mobilności mogą skorzystać z dwóch autobusów elektrycznych, które stoją pod halą Expo – więc to już się dzieje. I dokładnie taką samą ścieżkę musimy przejść w obszarze transportu ciężkiego – wskazuje Maciej Mazur.