Studenci wydają coraz więcej
Raport "Portfel Studenta", publikowany od 2016 roku, składa się z kilku różnych części – najbardziej interesującą i gorącą jest miesięczny rachunek, symulacja na przykładzie anonimowego studenta z różnych miast i z różnych kierunków. W tym roku jest to student ekonomii z Wrocławia, który studiuje formule niestacjonarnej. Kwota, która pojawia się w miesięcznym rachunku, zbliża się do kwoty 4 tysięcy złotych. Ona obejmuje, oprócz wydatków codziennych, koszty związane przede wszystkim z zakwaterowaniem oraz z czesnym. W poprzednich latach te koszty były znacząco mniejsze.
– W 2016 roku, kiedy po raz pierwszy taką symulację przeprowadzaliśmy, to kwota miesięcznych wydatków wynosiła nieco powyżej półtora tysiąca złotych. Widzimy jak duża zmiana zaszła w tym zakresie – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Michał Polak, wiceprezes zarządu Fundacji Warszawski Instytut Bankowości. – Jest to spowodowane z jednej strony inflacją. Natomiast wiadomo też, że czas ostatnich kilku lat przypadł na okres pandemii – a to wszystko przełożyło się na taką wysoką kwotę wydatków. Warto też pamiętać, że ponad 40% studentów deklaruje dorabianie do swojego miesięcznego budżetu – a wzrost płacy minimalnej pozwala z pewnością nieco amortyzować te rosnące koszty, jeżeli chodzi o wydatki w codziennym życiu – analizuje Michał Polak.