PKP CARGO przygotowuje kolejne zawiadomienia do prokuratury
W dniu 1 sierpnia 2024 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie podjęła decyzję o wszczęciu śledztwa w sprawie niedopełnienia ciążących obowiązków i nadużycia udzielonych uprawnień przez osoby obowiązane na podstawie ustawy i umowy do zajmowania się działalnością gospodarczą PKP CARGO S.A. w okresie od 25 lipca 2022 do 31 lipca 2023 roku. Sprawa dotyczy tzw. decyzji węglowej – tj. podjęcia działań w ramach wykonania decyzji Prezesa Rady Ministrów bez uprzedniego zawarcia porozumienia z Ministrem Aktywów Państwowych oraz wydania uchwały zarządu PKP CARGO S.A., wskutek czego wyrządzono szkodę majątkową wielkiej wartości ww. podmiotowi w postaci utraty przychodów z wykonywanych umów z innymi podmiotami i utraty spodziewanych korzyści, tj. o przestępstwo z art. 296 § 1 i 3 k.k.”
– W kwietniu tego roku zostaliśmy delegowani do Zarządu PKP Cargo z Rady Nadzorczej. Dokonaliśmy pierwszych analiz, audytów, weryfikacji tego, co się dzieje w spółce. Niestety, zastaliśmy spółkę w opłakanej kondycji, w bardzo trudnej sytuacji organizacyjnej, przewozowej, a przede wszystkim finansowej – powiedział serwisowi eNewsroom.pl dr Marcin Wojewódka, p.o. Prezesa Zarządu PKP CARGO w restrukturyzacji. – Niestety od kilku miesięcy zmuszeni jesteśmy zbierać środki na wypłaty pensji. Musimy manewrować między płatnościami, ponieważ nasi poprzednicy – zarządy, które zarządzały w cudzysłowie PKP Cargo w latach poprzednich z politycznego nadania poprzedniej partii rządzącej – prowadząc gospodarkę rabunkową na PKP Cargo, doprowadziły do obecnej, bardzo trudnej sytuacji. Szereg kardynalnych, podstawowych błędów biznesowych dzisiaj przynosi bardzo negatywne konsekwencje. To błędy, które popełniono w poprzednich latach – przede wszystkim tak zwana decyzja węglowa i sposób wykonania tej decyzji, a także sposób wykonania tak zwanego leasingu zwrotnego. Tuż przed wyborami 2023 roku sprzedano najlepsze lokomotywy, zainkasowania za nie środki, wyleasingowano je następnie zwrotnie przez PKP Cargo – a kilkaset milionów, które zainkasowano, zamiast spłacić pożyczki i długi spółki – przeznaczono na podwyżki dla pracowników przedwyborcze po to, żeby prawdopodobnie kupić elektorat. Niestety żerowano na naszej spółce – polityczne decyzje naszych poprzedników niosą negatywne konsekwencje dzisiaj. Dlatego też jeszcze w czerwcu złożyliśmy pierwsze zawiadomienia do prokuratury, które dotyczą właśnie wykonania decyzji węglowej. W ostatnich dniach otrzymaliśmy informację, że warszawska prokuratora wszczęła śledztwo w tej sprawie. W przygotowaniu są kolejne zawiadomienia do prokuratury dotyczące naszych poprzedników i ich nieudolnego zarządzania na szkodę spółki. Natomiast co do konkretów, będziemy je ujawniali w formie raportów bieżących – bo jako spółka giełdowa jesteśmy zobowiązani tego rodzaju informacje, które mogą mieć wpływ na cenę akcji, publikować w ramach raportów bieżących – wyjaśnia dr Marcin Wojewódka.