Sztuczna inteligencja otacza nas na co dzień
Czy spotykamy dużo sztucznej inteligencji w przestrzeniach publicznych? Tak, a będziemy ją widzieć coraz częściej – na przykład w sklepach. Już pojawiają się czujniki w półkach, sklepy autonomiczne – w których nie ma obsługi, a algorytm decyduje o sprzedaży. Sztucznej inteligencji w życiu codziennym będzie więcej – już dziś korzystamy z niej w urządzeniach, które cały czas mamy przy sobie – w komputerach, telefonach, aplikacjach, z których korzystamy, w stronach internetowych. Tam sztucznej inteligencji jest coraz więcej.
– Sztuczna inteligencja jest w bardzo wielu miejscach, choć niekoniecznie spotykamy ją wychodząc z domu. Po pierwsze cały nasz smartfon to jest bardzo dużo sztucznej inteligencji – od rozpoznawania twarzy, przez rozmaite aplikacje, które rekomendują nam treści – powiedziała serwisowi eNewsroom.pl profesor Aleksandra Przegalińska, Prorektorka Akademii Leona Koźmińskiego, Harvard University. – Media społecznościowe to jest sztuczna inteligencja, więc my tak naprawdę ze sztuczną inteligencją obcujemy cały czas. Prognoza pogody to jest sztuczna inteligencja. Żeby podać nowy przykład – platforma Teams firmy Microsoft służy do edukacji, m.in. do wideokonferencji. Teraz pozwala na stworzenie swojego avatara – zamiast przychodzić na spotkanie, można wysłać avatara. On zbierze dla nas wszystko to, co na spotkaniu zostało powiedziane i zda nam z tego sprawozdanie. Będzie nas również reprezentował. To jest przykład opcji dziś jeszcze mało popularnej, ale za kilka lat stanie się ona standardem – przewiduje Przegalińska.