logo eNewsroom
Rafał Benecki
główny ekonomista ING Banku Śląskiego
enewsroom.pl
Bezpośredni link do filmu
Kliknij, aby skopiować do schowka.

Ukraina może być trampoliną dla europejskiej gospodarki

Gdy Polska wstępowała w 2004 roku do Unii Europejskiej mogła być zagrożeniem dla Niemiec – ale tamtejsza gospodarka i politycy potrafili wykorzystać tę okazję i na koniec dnia rozszerzenie było wielkim sukcesem zarówno dla Polski, jak i dla Niemiec. Niemcy się odbiły i wyszły z paroletniej stagnacji. W przypadku wejścia Ukrainy do Unii Europejskiej może być podobnie. Na krótką metę tania ukraińska produkcja będzie dla Polski konkurencją – ale przy rozszerzeniu Unii w 2004 roku wynegocjowano okresy przejściowe i rozłożono pewne procesy w czasie.

– Na koniec dnia okazało się, że wejście Polski do Unii jest wielką szansą dla Niemiec i również wejście Ukrainy do Unii może być wielką szansą dla Polski. Tylko wiele zależy od tego, jak to przeprowadzimy – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego. – Czy będziemy postrzegać Ukrainę jako zagrożenie gospodarcze? Czy przeciwnie – wynegocjujemy podobną ścieżkę, jaką Polska miała przy wejściu do Unii w 2004 roku? Wówczas udało dostosować się niemieckiej gospodarce, a jednocześnie ulokować sporo inwestycji w tanim kraju, jakim była Polska. Uważam, że na koniec dnia wejście Ukrainy do Unii będzie szansą dla obu krajów, tak jak wejście Polski i Środkowej Europy było wielką trampoliną dla gospodarki niemieckiej i polskiej 2004 roku – ocenia Benecki.

REKLAMA
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w twojej przeglądarce.   Zamknij