logo eNewsroom
prof. Witold Orłowski
ekonomista
enewsroom.pl
Bezpośredni link do filmu
Kliknij, aby skopiować do schowka.

NBP ma obowiązek budować wartość złotówki

Narodowy Bank Polski odpowiada za decyzje w zakresie polityki monetarnej i stóp procentowych. W ostatnich miesiącach stopy mocno rosły, jednak tuż przed wyborami NBP gwałtownie obniżył stopy procentowe. Ekonomiści wskazują, że nie ma obecnie żadnych podstaw ekonomicznych do obniżenia stóp procentowych w Polsce. Konsekwencje tych decyzji obciążają Narodowy Bank Polski, który ma konstytucyjny obowiązek dbałości o wartość pieniądza.

– Profesor Glapński odwołał inflację i trzeba powiedzieć, że super odważnie się zachował, bo na przykład Europejski Bank Centralny właśnie podnosi stopy procentowe – mimo, że inflacja tam jest o połowę niższa niż Polsce. I co więcej, zarówno FED, jak i Europejski Bank Centralny mówią, że inflacja będzie bardzo trudna do zwalczenia – powiedział serwisowi eNewsroom.pl prof. Witold Orłowski, ekonomista, Rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula. – Oni się boją inflacji na poziomie 4% i 6%, a my mamy inflację 10%! Prezes Banku Centralnego najwyraźniej się nie boi i mówi, że już możemy obniżać stopy, że już nic nam nie grozi. Prawda jest taka, że oczywiście grozi. Grozi nam utrwalenie się inflacji na wysokim poziomie – na przykład 8%. W Polsce płace rosną w tempie dwucyfrowym. Oczywiście, mieliśmy do czynienia ze spadkiem inflacji – który wynikał prawie wyłącznie z czynników zewnętrznych – czyli ze spadających cen ropy naftowej i mocnego złotego. Jednak obawiam się, że od listopada inflacja się ustabilizuje na poziomie 8%, albo zacznie wzrastać. To jest najgorszy scenariusz z punktu widzenia Banku Centralnego – ustabilizowanie się inflacji na wysokim poziomie. Niestety nie widzę powodów do optymizmu – stwierdza Orłowski.

REKLAMA
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w twojej przeglądarce.   Zamknij