logo eNewsroom
Rafał Benecki
główny ekonomista ING Banku Śląskiego
enewsroom.pl
Bezpośredni link do filmu
Kliknij, aby skopiować do schowka.

Dlaczego złotówka tak bardzo potaniała w kilka dni?

Do wrześniowej obniżki stóp procentowych złoty był dosyć stabilny i mocny. To wynikało z kilku powodów. Polska gospodarka doświadcza w ostatnim czasie sporego napływu zagranicznych inwestycji bezpośrednich. Poprawia się również saldo wymiany z zagranicą. Ponadto stopy procentowe na relatywnie wysokim poziomie przyciągały inwestorów spekulacyjnych. Swoją rolę odgrywało też Ministerstwo Finansów, które aktywnie pozbywało się walut sprzedając je na rynku – co także stabilizowało kurs złotego. Sytuacja zmieniła się po agresywnej, wrześniowej obniżce stóp procentowych w jednym kroku o 75 punktów bazowych. W reakcji na tę decyzję w ciągu 4 dni złotych stracił tyle, ile wcześniej zyskał przez 4 miesiące. Dodatkowym elementem, który zaszkodził polskiej walucie, była bardzo łagodna, gołębia retoryka Narodowego Banku Centralnego – która odstaje w porównaniu do podejścia banków centralnych w regionie, ale również banków w największych gospodarkach.

– Narodowy Bank Centralny jest bardzo łagodnie nastawiony, co rodzi obawy o powrót wysokiej inflacji i rozregulowanie gospodarki. Dlatego złoty tak bardzo stracił – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego. – Jednak w ubiegłym tygodniu prezes NBP powiedział, że przestrzeń do obniżek jest ograniczona – wtedy polska waluta odrobiła 7-8 groszy strat. To, co będzie się działo ze złotym do końca roku zależy od realizacji tych zapowiedzi NBP.

Rynki finansowe czekają na te kolejne decyzje. Jeśli inflacja będzie spadać do końca roku – może nawet o 3 punkty procentowe – to będzie zachęta do obniżek stóp, ale tempo obniżek będzie miało bardzo istotne znaczenie dla kursu złotego. Inne banki centralne są dużo ostrożniejsze – patrzą na długoterminową inflację, a FED i ECB nawet przekonują, że po ostatniej podwyżce nie będzie w ogóle cięć w najbliższym czasie. Natomiast fundamenty polskiej gospodarki sugerują, że spadek złotego nie powinien być znaczący ani trwały. Ale wciąż jest wiele niewiadomych, w tym między innymi wynik wyborczy – analizuje Benecki.

REKLAMA
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w twojej przeglądarce.   Zamknij