Przeszczepienie nerki lepsze niż dializy
W Polsce od wielu lat mamy do czynienia z tym, że wskaźnik przeszczepień nerek od żywych dawców był rzędu 5-6%. W ubiegłym roku to było 10%. W Polsce tylko kilka ośrodków zajmuje się nieco trudniejszym wariantem przeszczepienia, czyli transplantacją od dawcy. Warto zatem zachęcać Polaków do zainteresowania się wsparciem – dotyczy to nie tylko biorców czy rodzin biorców, a więc tych osób, które potrzebują przeszczepienia. Przeszczepienie narządu od dawcy żyjącego jest znacznie lepszym rozwiązaniem niż przeszczepienie od dawcy zmarłego. Daje dużo lepsze i długofalowe efekty.
– Mimo tego, że nasi nefrolodzy mogą w tej chwili każdego leczyć dializami – to niestety nie zatrzymuje rozwoju powikłań i niewydolności nerek, przynajmniej w pełnym wymiarze, tak jak robi to przeszczepienie. Czyli przeszczepienie nerki od żywego dawcy jest najlepszym wariantem leczenia niewydolności nerek – powiedział serwisowi eNewsroom.pl prof. dr hab. Roman Danielewicz, Przewodniczący Krajowej Rady Transplantacyjnej. – To powinniśmy mówić społeczeństwu, rodzinom osób chorych i o tym powinni wiedzieć także medycy. To jest przekaz do lekarzy rodzinnych i do nefrologów – opiekujących się osobami z niewydolnością nerek, których stan się pogarsza. Wiadomo, że w pewnym momencie taka osoba będzie musiała być leczona – czy przeszczepieniem, czy hemodializami. Dlatego w pierwszym rzędzie warto sprawdzić, czy jest możliwość, żeby ktoś z otoczenia tej osoby oddał jej nerkę. Żebyśmy zrobili przeszczepienie nerki od żywego dawcy, najlepiej przed rozpoczęciem przez te osoby dializ. Wtedy wyniki są najlepsze – podkreśla Danielewicz.