logo eNewsroom
Zbigniew Gruchoła
wiceprezes zarządu Grupy ZIBI
enewsroom.pl
Bezpośredni link do filmu
Kliknij, aby skopiować do schowka.

To sklepy i punkty usługowe tworzą centra handlowe

W roku 2023 jednym z najważniejszych problemów najemców powierzchni handlowych stała się indeksacja czynszów w umowach najmu. Wyniosła ona aż 10% z uwagi na to, że wskaźnik euroinflacji tyle właśnie osiągnął. Był on w okresie szczytowym na przełomie roku. Zapisy umowne – które wymuszają cenę w euro, jak też indeksację w euro – wynikają z tego, że wynajmujący mają kredyty w euro. Natomiast wyjątkowo w tym okresie nastąpiła bardzo duża rozbieżność między kosztem pieniądza w euro, który powinien być określany na bazie wskaźnika EURIBOR – i który na koniec roku 2022 wyniósł około 3%. Natomiast indeksacja zastosowana wyniosła 10% i ta dodatkowa marża dla właścicieli centrów handlowych wydaje się być dla nich korzystna. Jednak jest ona korzystna w perspektywie krótkookresowej – bo tak wysoka indeksacja czynszu z pewnością pogarsza sytuację najemców, którzy borykają się z problemami wywołanymi pandemią i przeniesieniem się preferencji konsumentów do Internetu.

– Jest to niestety, ale trwała tendencja. Rynek handlowy bardzo osłabł. Dodatkowo po agresji rosyjskiej w Ukrainie klienci zmienili swoje preferencje. I teraz indeksacja czynszów – rzekomo powodująca wzrost wartości centrów handlowych i polepszenie sytuacji ich właścicieli w dłuższej perspektywie – ma szansę doprowadzić ich do pogorszenia ich biznesów – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Zbigniew Gruchoła, wiceprezes zarządu Grupy ZIBI – Bo jeżeli finanse najemców – czyli sklepów i punktów usługowych zostaną osłabione, a z pewnością zostaną, zaś najemcy będą się borykali z płynnością – to powstaną problemy płatnicze. W konsekwencji będą się zwalniały kolejne powierzchnie w centrach handlowych i w długotrwałej perspektywie wynajmujący na pewno to odczują. Jak mawiał klasyk chcesz mieć jajka? Dbaj o kury. Kurami są tutaj najemcy – a dbałości o te kury ze strony wynajmujących najwidoczniej jednak brakuje. Jeżeli nie zreflektują się w porę, to może dojść do sytuacji trudnej i nieodwracalnej. Ja bym powiedział, że to przypomina takie okoliczności, kiedy wynajmujący i najemcy siedzą na jednej gałęzi . Ale jeśli ta gałąź zostanie podcięta przez wynajmujących to sytuacja może być już nieodwracalna – ostrzega Gruchoła.

REKLAMA
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w twojej przeglądarce.   Zamknij