logo eNewsroom
Grzegorz Cydejko
publicysta ekonomiczny
enewsroom.pl
Bezpośredni link do filmu
Kliknij, aby skopiować do schowka.

Ukraina będzie musiała odbudować potencjał społeczny i gospodarczy

Ukraina jest państwem średniego rozmiaru i jako takiemu państwu rzeczywiście bez uszczerbku dla wielu innych celów można świadczyć pomoc finansową. Taka pomoc płynie z Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Natomiast po wygranej wojnie z pewnością chętnych do uczestnictwa w sukcesie będzie więcej. Będzie z pewnością duża konkurencja o to, kto weźmie udział w odbudowie i w jaki sposób ustabilizuje swoje stosunki gospodarcze z Ukrainą. A zatem od strony finansowej, od strony dostępu do kapitału Ukraina jest bezpieczna. Gorzej jest, jeśli chodzi o demografię. Rozwój gospodarczy zależy nie tylko od dostępu do kapitału – ale także od tego, jak wielu ludzi, z jakimi ambicjami i z jakimi umiejętnościami rozwija gospodarkę. Ukraina w każdych warunkach – bez względu nawet na skalę wygranej z Rosją – będzie miała kłopoty gospodarcze. A trzeba jeszcze pamiętać o tym, że zniszczony wojną kraj będzie miał duże problemy, by odbudować swój potencjał ludnościowy.

– Trzeba sobie jasno powiedzieć, że będzie to kraj budowany od nowa. On w tej chwili jest utrzymywany głównie z pieniędzy europejskich i amerykańskich. W zasadzie bez pomocy finansowej ze strony Amerykanów i Europejczyków na pewno to państwo nie mogłoby funkcjonować – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Grzegorz Cydejko, publicysta ekonomiczny. – Natomiast jest także oczywiste, że po okresie wojny będzie potrzebne bardzo wiele inwestycji infrastrukturalnych, zmian w strukturze gospodarki, które będą napędzać rozwój Ukrainy. Będziemy więc świadkami bardzo wysokiego wzrostu PKB i wielu innych wskaźników na Ukrainie. Zagrożeniem tutaj może być przede wszystkim demografia – bo o kapitał nie obawiałbym się. Niestety musimy powiedzieć, że wojna pozbawiła Ukraińców potencjału wolnościowego w dużym stopniu. Wiele kobiet i rodzin, które opuściło kraj, pozostanie w krajach goszczących. Stąd nie tylko straty na froncie, nie tylko konieczność przerwania karier zawodowych, nie tylko odejście wielu ludzi z gospodarki do sektorów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i za obronę są problemami Ukrainy. Ukraińskim problemem numer jeden jest odpływ Ukraińców. Po prostu będzie trzeba odbudować nadzieję, wyznaczyć kierunek rozwoju. Zgodzić się co do niego społecznie. A wówczas będziemy mieli do czynienia z narodzeniem się tego państwa od nowa – wskazuje Cydejko.

REKLAMA
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w twojej przeglądarce.   Zamknij