Co zrobić, aby zwiększyć liczbę dawców?
Codziennie 15 osób na świecie umiera, czekając na przeszczep. W Polsce w przypadku stwierdzenia zgonu obowiązuje zasada domniemanej zgody, zgodnie z którą, w przypadku braku wyrażenia sprzeciwu za życia wobec dawstwa narządów, osoba zmarła zostaje uznana za potencjalnego dawcę narządu. Jedna osoba zmarła może uratować życie nawet 8 chorych osób i wielu innym pomóc w poprawie jakości życia. Tymczasem w ostatnich latach wskaźnik mówiący o liczbie dawców na 1 mln mieszkańców sukcesywnie spadał.
- Żeby rósł wskaźnik dawstwa, czyli coś, co jest określane mianem liczby zgłoszonych dawców w stosunku do populacji - w przeliczeniu na milion mieszkańców - odpowiedź jest bardzo prosta - po prostu trzeba zgłaszać większą liczbę dawców - powiedział serwisowi eNewsroom Artur Kamiński, dyrektor Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego ds. Transplantacji Poltransplant. - Były pewne ograniczenia w czasie pandemii, szpitale przekształcano w szpitale jednoimienne, zarządzano lockdowny, wyłączenia szpitali. Nawet z powodu chorób personelu oddziały były zamykane, albo znacząco zmniejszały swoją aktywność. Do tej aktywności pełnej wracają w tej chwili - czy wróciły w tamtym roku - tak naprawdę to jest kwestia tego, aby personel szpitala, wspomagany przez personel zarządzający szpitalem myślał o tym, że jeżeli jest taka możliwość, to potencjalnego dawcę należałoby zgłosić do Poltransplantu - podkreśla Kamiński.