W 2023 roku przedsiębiorcy oczekują stabilności prawa

Przedsiębiorcy oczekują przede wszystkim stabilności. To oznacza nie zmieniania co chwila reguł, nie zmienia przepisów prawnych. Potrzebne jest zrozumienie, że odrobina stabilności będzie potrzebna wszystkim: pracownikom, pracodawcom, przedsiębiorcom i rządowi – który próbuje przedsiębiorców opodatkować. Jednocześnie to jest też podstawa do uzyskania i utrzymania konkurencyjności takiej gospodarki, jaką jest gospodarka Polska.

– Najważniejsze nie przeszkadzać i zagwarantować nam stabilność. Rok 2023 będzie w Polsce bardzo trudny dlatego, że to jest rok kampanii wyborczej. Rok wyborów do parlamentu. Zakładam, że również rok rozdawnictwa społecznego od lewa do prawa. To będzie się odbywało kosztem stabilności gospodarki i kosztem prywatnych przedsiębiorców – powiedział serwisowi eNewsroom Wojciech Kostrzewa, prezes Polskiej Rady Biznesu. – Ale ja bym dodatkowo oczekiwał od rządu i od polityków zaprzestania krzewienia iluzji, że państwowe jest lepsze. Wiara w państwowe koncerny, które podobno mają lepiej zarządzać i reagować na sygnały gospodarcze niż prywatny biznes, jest zupełnym absurdem. Nigdzie na świecie to się nie sprawdza – a tam, gdzie występują sensownie zarządzane koncerny państwowe, działają w otoczeniu prywatnej gospodarki. Muszą się więc siłą rzeczy dostosować – podkreśla Kostrzewa.