Czy Ukraina przejdzie do ofensywy?
Obecnie Ukraina buduje siły aby przejść do ofensywy w działaniach wojennych z Rosją. Cały czas szkoli ludzi, zbiera sprzęt i możliwe, że w ciągu miesiąca, dwóch przejdzie do działań ofensywnych. Nadal widać też dużą mobilizację społeczeństwa ukraińskiego. Niestety, stan wojny to sytuacja, gdzie mnóstwo ludzi cierpi. Widzimy licznych uchodźców w Polsce – prawie 4 miliony, a na całym świecie nawet ponad 5 milionów osób. Także gospodarczo Ukraina nie przetrwa bez pomocy finansowej, gospodarczej i logistycznej – a więc udostępnienia zasobów krajów, które ją wspierają. Najistotniejsza obecnie wydaje się możliwość eksportu zboża z Ukrainy.
– Jak widzimy po tak zwanej krótkiej przerwie operacyjnej, Rosjanie ponownie ogłosili przejście do działań aktywnych i sądzę, że obecnie na Ukrainie będą dalej postępować tak, jak postępowali. Ta przerwa operacyjna była zdecydowanie za krótka, żeby odtworzyć w pełni zdolność bojową, zebrać zapasy, skoncentrować siły – powiedział serwisowi eNewsroom pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, były zastępca Służby Kontrwywiadu Wojskowego, ekspert Fundacji Stratpoints, wykładowca ANS Gniezno. – W związku z powyższym Rosjanie dalej będą koncentrować się właściwie na jednym kierunku – z opcją czy próbą wciągnięcia do konfliktu, co jest nie wykluczone, Białorusi. Tutaj raczej nie wróżyłbym sukcesów Rosji – bo prezydent Łukaszenko będzie się przed tym bronił. W związku z powyższym będziemy widzieć działania takie, jak do tej pory – czyli ostrzały artyleryjskie pozycji ukraińskich, ostrzały rakietowe otwartych miast, terror społeczny, zadawanie strat ludności cywilnej i próbę zebrania sił przez stronę ukraińską w celu przejścia do działań ofensywnych – analizuje Matysiak.