Nowe benefity pracownicze – pensja na żądanie
Wynagrodzenie na życzenie to jeden najbardziej popularnych ostatnio benefitów pracowniczych. Zwiększa lojalność pracowników, działa motywująco i jest atrakcyjnym atutem w trakcie rekrutacji. Przyciąga nowych pracowników i zatrzymuje obecnych w organizacji, znajduje odzwierciedlenie w ich zaangażowaniu i efektywności. W odróżnieniu od standardowych benefitów oferowanych przez większość pracodawców, dzięki możliwości elastycznej wypłaty należnego wynagrodzenia pracodawca uwalnia pracowników od stresu finansowego, daje poczucie bezpieczeństwa i buduje relacje oparte na lojalności. Dzięki aplikacji Flexee zarejestrowany pracownik uzyskuje natychmiastowy dostęp do zarobionych przez siebie pieniędzy. Po zatwierdzeniu wypłaty niezwłocznie otrzymuje przelew na swoje konto bankowe, w trybie 24/7. Aplikacja rozlicza się z pracodawcą raz w miesiącu i zbiorczo – za wszystkie środki wypłacone wcześniej pracownikom. Pracodawca potrąca je z wynagrodzenia pracowników na podstawie udzielonej zgody w chwili realizacji wypłaty.
– Za pomocą aplikacji Flexee umożliwiamy pracownikom naszych klientów dostęp do wynagrodzenia, które wypracowali. Pracownicy naszych klientów w prosty sposób za pomocą darmowej aplikacji mobilnej mogą otrzymać wynagrodzenie w dowolnym momencie. Wystarczy zainstalować aplikację, dwa kliki i od Flexee wychodzi przelew na konto. Są to środki, to jest istotne, które pracownicy już zarobili – powiedział serwisowi eNewsroom Andrzej Nowak, prezes i założyciel Flexee. – Środki, które im się należą, tylko są przez większość czasu są zamrożone na koncie pracodawcy – bo wypłata wynagrodzeń w Polsce najczęściej jest realizowana raz w miesiącu. A więc po 10 dniach pracy część środków jest zamrożona u pracodawcy – a my po prostu uwalniamy te pieniądze na życzenie naszych użytkowników. Obecnie obsługujemy ponad 20 klientów biznesowych – także duże firmy, zatrudniające ponad 10 tys. pracowników. Są to agencja pracy tymczasowej, firmy ochroniarskie, firmy ubezpieczeniowe, budowlane, firmy produkcyjne. Teraz, po pozyskaniu dużego inwestora, poszerzamy liczbę klientów. Szacuję, że jesteśmy w stanie mieć nawet 100 tys. użytkowników na koniec roku – prognozuje Nowak.