Świadome kadry podnoszą bezpieczeństwo pracy
Współczesne formy pracy odbiegają od tych, które znaliśmy kilkanaście lat temu. Rzeczywiście ten proces postępuje bardzo dynamicznie. Studenci, którzy kształcą się jako behapowcy – w ramach spotkań z instytucjami zajmującymi się szeroko pojętą tematyką BHP – już powoli otrzymują nowy zakres zagadnień. Obecnie zagrożenia – zwłaszcza psychospołeczne, które kilkanaście lat temu były jeszcze pomijane przy ocenie ryzyka zawodowego – pełną główną rolę w zarządzaniu bezpieczeństwem i higieną pracy w przedsiębiorstwach czy w organizacjach. Stres jest często podyktowany nowinkami technologicznymi, cyfryzacją – które wkroczyły jako wymogi do miejsc pracy, do stanowisk pracy. To wszystko kształtuje się tak dynamicznie, że zapominamy o człowieku – który jest bardzo ważnym ogniwem w całym procesie pracy. Dlatego trzeba zwrócić uwagę na to, że zagrożenia psychospołeczne, psychofizyczne są bardzo ważnym aspektem w kształtowaniu bezpieczeństwa pracy.
– W kształtowaniu służby BHP musimy pamiętać o tym, żeby zwracać uwagę na aspekty związane z zagrożeniem psychospołecznym, bo takie czynniki wpływają na stres, na jakość i bezpieczeństwo naszej pracy. Pamiętajmy, że stres wynika również z nowinek technologicznych i wymagania umiejętności, które nie u każdego człowieka występują na tym samym poziomie – powiedziała serwisowi eNewsroom dr Marta Niciejewska, Wydział Zarządzania Politechniki Częstochowskiej. – Chodzi tu przede wszystkim o umiejętności związane z branżą IT. I niezależnie od tego, czy młodzi ludzie będą wkraczali na rynek pracy jako pracownicy, jako pracodawcy czy służba BHP – muszą być wyposażeni w pewien pakiet wiadomości, świadomość nowych zagrożeń. To pozwoli na kształtowanie bezpiecznych warunków pracyoraz świadomych zespołów w zakresie wdrażania działań profilaktycznych, dzięki czemu można minimalizować ryzyko zawodowe w przedsiębiorstwie – wyjaśnia Niciejewska.