logo eNewsroom
prof. Witold Orłowski
ekonomista
enewsroom.pl
Bezpośredni link do filmu
Kliknij, aby skopiować do schowka.

Nadwyżka w budżecie państwa - fikcja czy stan rzeczywisty?

Rząd wstępnie przyjął projekt budżetu na 2022 r. Jednak ekonomiści wskazują, że wiele środków i wydatków nie jest ujmowanych w projekcie budżetu. Ministerstwo Finansów, mówiąc o planie budżetu na przyszły rok, zakłada 6% PKB – ale jest to tylko szacunkowa wartość. Część ekonomistów zwraca uwagę na to, że przedstawiany budżet od jakiegoś czasu przestał odzwierciedlać rzeczywisty stan finansów państwa. Wielu z nich zarzuca rządowi kreatywną księgowość i przepuszczanie ogromnych środków przez różnego rodzaju organy państwa, które nie są ujęte w budżetowym planie.

Problem polega na tym, że nie wiemy, jak wyglądają finanse państwa polskiego. Sposób raportowania zmienił się właściwie w kompletną fikcję. Rząd może dowolnie wymyślać liczbę przedstawianą jako wynik budżetu. W tym roku popisał się wyjątkową pomysłowością – bo zdecydował się pokazywać, że jest nadwyżka w budżecie, co jest oczywistym absurdem – powiedział serwisowi eNewsroom profesor Witold Orłowski, ekonomista. – Tajemnicą jest to, ile państwo polskie wydaje oraz o ile większy ma dochód. Jednak z różnych informacji wynika, że jest to suma około 100 mld złotych deficytu. Doszyliśmy do sytuacji dramatycznej, ponieważ raportowanie budżetu zmieniło się w istną komedię. Nie mamy także dostępu do wiarygodnych źródeł. Oczywiście można poczekać na wyniki Eurostatu, które będą dopiero w kwietniu przyszłego roku – lecz jest to zdecydowanie za długo. W związku z tym obecnie musimy pracować domyślając się, jak może wyglądać sytuacja państwa – a także mieć na uwadze fakt, że możliwe jest wiele scenariuszy. Natomiast na pewno nie jest to nadwyżka w budżecie państwa – ocenia Orłowski.

REKLAMA
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w twojej przeglądarce.   Zamknij