Podatek liniowy, ryczałt i karty podatkowe – kto zyska, a kto straci na Polskim Ładzie?
Zaproponowane w Polskim Ładzie rozwiązania podatkowe w różny sposób wpłyną na rozliczenia przedsiębiorców. Nie wiadomo jeszcze do końca, jak zmieni się opłacalność rozliczeń liniowych, ryczałtowych i za pomocą karty podatkowej. Wiele zależy od tego, czy nowa kwota wolna od podatku, którą rząd chce ustawić na poziomie 30 tys. złotych, będzie dotyczyła również przedsiębiorców. Ten detal, nieujawniony jeszcze w szczegółach Polskiego Ładu, będzie miał wpływ na opłacalność rozliczenia liniowego. Niezależnie jednak od tego, czy kwota wolna od podatku obejmie przedsiębiorców – dla tych, którzy zarabiają mniej, rozliczenie liniowe nie będzie już tak bardzo opłacalne. Nie jest jasne, jaki będzie wpływ Polskiego Ładu na ryczałtowców. Oni też nie podają swojego dochodu, ale sprawozdają przychód. Jeżeli kategoria dochodu zostanie zrównana z przychodem – na pewno wpłynie to na znaczne obniżenie atrakcyjności ryczałtu.
– Próg opłacalności będzie w różnych miejscach, ale w każdym wypadku będzie wynosił co najmniej kilkanaście tysięcy złotych. Dopiero powyżej tej kwoty różnica będzie na korzyść podatku liniowego, ale nie będzie tak duża, jak ma to miejsce obecnie – powiedział serwisowi eNewsroom Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP). – Jeśli chodzi o grupy przedsiębiorców, których raczej te zmiany nie dotkną – pewnie będą to ci, którzy rozliczają się w formie karty podatkowej. Oni nie sprawozdają ani swoich dochodów, ani przychodów – więc proporcja składkowa w ich przypadku nie może po prostu mieć miejsca. Warto pamiętać, że wielu drobnych przedsiębiorców potencjalnie może mieć rozszerzoną możliwość korzystania z karty podatkowej. Mówi się na przykład o poszerzeniu dostępu do karty podatkowej dla przedstawicieli zawodów medycznych. Z drugiej strony jeśli system płacenia składki na ubezpieczenia zdrowotne dla ryczałtowców się nie zmieni – wielu przedsiębiorców, którzy do tej pory korzystali z liniowej stawki PIT, będzie uciekać do tej formy rozliczenia – przewiduje Kozłowski.