Fotowoltaika: prosumenci potrzebują wydajnego systemu magazynowania energii
Jednym z głównych problemów, które dotykają prosumentów energii fotowoltaicznej, jest brak możliwości realnego magazynowania wytwarzanego prądu. Obecnie system magazynowania działa jedynie wirtualnie – cała energia przesyłana jest do sieci, a nadwyżki energii niewykorzystanej przez prosumenta są podliczane. Później może on skorzystać z tej ilości niewykorzystanej energii, pobierając ją z sieci energetycznej. To jednak teoretyczny zabieg, który dodatkowo destabilizuje sieć energetyczną – nieprzystosowaną do odbierania energii od dużej liczby rozproszonych źródeł. Dlatego by fotowoltaika mogła się dalej dynamicznie rozwijać, potrzebne jest nowe rozwiązanie – które pozwoli prosumentom magazynować energię w sposób realny. Idealny system to spółdzielczy magazyn energii – każdy z prosumentów mógłby go współfinansować, a jednocześnie współkorzystać z jego możliwości. Za magazynami energii przemawia również to, że mogą one oferować usługi sieciowe – czyli dbać o natężenie i napięcie prądu, a także wyłapywać skoki napięcia.
– Magazyny energii są rozwiązaniem idealnym dla odbiorcy. Nie będzie on musiał tworzyć wirtualnego magazynu energii, ale byłby w stanie posiadać magazyn realny. Czyli realne miejsce, gdzie ta energia będzie gromadzona na potrzeby korzystania z niej, kiedy instalacje prosumenckie nie produkują prądu – powiedział serwisowi eNewsroom Roman Karbowy, przewodniczący grupy roboczej ds. agrowoltaiki, Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki. – Magazyny energii nie są jednak rozwiązaniami tanimi. Dla większości prosumentów już sama instalacja fotowoltaiczna jest dość znaczącym wydatkiem. Przydałoby się więc rozwiązanie, polegające na współdzieleniu jednego magazynu energii dla konkretnego obszaru. Ciężko mi zdefiniować, jaki zasięg mógłby mieć taki magazyn – natomiast to już operatorzy wiedzą, gdzie mają największe problemy. Niestety póki co rozwiązania prawne hamują rozwój tego typu technologii. Ciągle nie mamy rozwiązania prawnego, które zdefiniuje, czyja jest energia przechowywana w magazynie. Czy operator takiego magazynu energii musi być dystrybutorem, czy musi mieć koncesję? To są rzeczy, które muszą być uregulowane – zanim magazyny zaczną funkcjonować. A czasu mamy mało. W 2025 roku powinny się już pojawić na rynku magazyny energii w dużej skali. Natomiast opieszałość legislacji powoduje, że czasu na ich wprowadzenie robi się coraz mniej – wskazuje Karbowy.