Wygrana Joe Bidena może zmienić dialog USA-Polska w kwestiach społecznych
Zmiana warty na fotelu prezydenckim USA może mieć konsekwencje dla polityki amerykańsko-polskiej. Nowa administracja demokratów, pod wodzą Joe Bidena, najpewniej nie zmieni za bardzo podejścia do polityki gospodarczej, energetycznej i bezpieczeństwa w naszym regionie. Najpewniej kwestie NATOwskie nie zostaną zmienione – chociaż już plany budowy elektrowni atomowej i eksportu węglowodorów mogą stać się przedmiotem dyskusji. To, co może się zmienić w dialogu USA-Polska, to kwestie polityki społecznej.
– W głównej agendzie amerykańskiego rządu najpewniej znajdą się prawa mniejszości. Widać to po dosyć lewicowej administracji demokratów. To będzie nowy element polityki Białego Domu, którego do tej pory nie było w tak dużej skali – powiedział serwisowi eNewsroom Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego. – Możemy się tego spodziewać także dlatego, że kwestie światopoglądowe w Polsce od dawna podnoszone są przez amerykańskie korporacje. One wprowadzają do naszego kraju nie tylko technologię, ale także czasami zmiany ideologiczne czy światopoglądowe. Wielokrotnie brały czynny udział w paradach równości i innych akcjach społecznych – między innymi w obecnych, burzliwych niepokojach na ulicach, sprzeciwiających się zaostrzaniu prawa aborcyjnego. Myślę więc, że te elementy światopoglądowe będą grały rolę w podejściu nowej administracji Joe Bidena do Polski – przewiduje Roszkowski.