Już za dziesięć lat połowa nowych Mercedesów będzie bezemisyjna
Koncern Daimler i należąca do niego marka Mercedes-Benz mocno podkreślają, jak ważny jest dla nich rozwój elektromobilnej floty. Mają zamiar całkowicie zrezygnować z produkcji samochodów spalinowych do 2039 roku – co sprawi, że pod znakiem Mercedesa jeździć będą wtedy tylko samochody bezemisyjne. Już za dziesięć lat, w 2030 roku, połowa samochodów schodzących z taśm produkcyjnych Mercedesa ma nie produkować spalin. Koncern przygotowuje się do zrealizowania tego celu. Należąca do niego marka Smart już dzisiaj oferuje tylko i wyłącznie samochody elektromobilne. Nowe modele Smarta kupimy tylko w wersji bezemisyjnej, a elektromobilna oferta samego Mercedesa-Benza poszerza się o kolejne modele.
– Wprowadziliśmy na rynek nową markę: Mercedes EQ. Tym znaczkiem EQ sygnujemy wszystkie nasze samochody elektryczne lub hybrydowe „plug in”. Aktualnie oferujemy na polskim rynku 13 samochodów hybrydowych, 3 różne wersje elektrycznego Smarta oraz EQC – czyli pierwszego w pełni elektrycznego Mercedesa SUV ze średniego segmentu – powiedział serwisowi eNewsroom Aleksander Rzepecki, menadżer do spraw pojazdów elektrycznych w Mercedes-Benz Polska. – Należy zwrócić uwagę, że obok samochodów w pełni elektrycznych, proponujemy klientom modele hybrydowe. Wierzymy w tak zwane hybrydy z wtyczką, czyli pojazdy o mieszanym napędzie elektryczno-spalinowym. Łączymy napęd elektryczny zarówno z silnikiem benzynowym, jak i z silnikiem wysokoprężnym – czyli dieslem. Dzisiejsza technologia diesla jest dosyć czysta – a w przypadku korzystania z samochodu częściowo w mieście, a częściowo w trasie – to właśnie diesel będzie się bardzo dobrze sprawdzał jako wsparcie dla silnika elektrycznego w hybrydach. Osobiście przyjechałem tu właśnie samochodem hybrydowym z silnikiem diesla – przyznaje Rzepecki.