Inflacja dobije do 2%. To wynik boomu konsumpcyjnego
Inflacja, czyli spadek siły nabywczej waluty, w 2019 roku nie przekroczy założeń Banku Centralnego – który liczy na jej utrzymanie w okolicy 2%. To wyższy wynik niż w zeszłym roku, kiedy to inflacja wynosiła 1,7%. Według badań ekspertów zmieniają się jednak dominujące przyczyny, których wynikiem jest wzrost inflacji. W poprzednich latach były to w większości czynniki przejściowe – takie jak koszt paliw lub energii oraz wahania cen. Na poziom inflacji w 2019 roku największy wpływ będzie miał wzrost tak zwanej inflacji bazowej, która określa wahania w wartości waluty – w wyniku długoterminowych, stałych czynników gospodarczych.
– Inflacja bazowa, która odzwierciedla proces boomu konsumpcyjnego, będzie dużo wyższa. Może dojść nawet do 2,5% przed końcem tego roku. Przypomnę, że na początku tego roku utrzymywała się na poziomie dużo niższym niż 1% – powiedział serwisowi eNewsroom Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Polskiego. – W efekcie spodziewamy się około 2% średniej inflacji w tym roku. Będą momenty, w których indeks CPI zbliży się lub przekroczy poziom 2,5%. Ale wciąż jest to inflacja zbliżona do celu banku centralnego – co oznacza, że trudno mówić o wielkiej drożyźnie lub czymś, co prasa lubi nazywać hiperinflacją – uspokaja Benecki.