Wzrasta liczba upadłości i restrukturyzacji przedsiębiorstw w Polsce
Pomimo sprzyjającego otoczenia gospodarczego, jakie mamy ostatnio w Polsce, liczba upadłości i restrukturyzacji wzrosła po trzech kwartałach tego roku o 15 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Statystyki te nadal są pod dosyć dużym wpływem zmian w prawie upadłościowym i wyodrębnienia prawa restrukturyzacyjnego, jakie miało miejsce na początku 2016 roku. Wtedy to wprowadzono cztery różne formy restrukturyzacji. Na początku firmy dosyć niechętnie podchodziły do nowych rozwiązań. Jednak z każdym kwartałem ich wykorzystanie wzrastało.
– Obecnie po trzech kwartałach tego roku mamy do czynienia z 43 proc. restrukturyzacji w łącznej liczbie postępowań. Największą dynamikę upadłości odnotowuje się w transporcie. W tym sektorze ich liczba wzrosła o 50 proc. – powiedział serwisowi eNewsroom Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface w regionie Europy Centralnej – Problem ten dotyczy jednak również innych branży, jak choćby handlowej. Więcej upadłości widać m.in. wśród przedsiębiorstw zajmujących się handlem hurtowym. Sprzyjające otoczenie makroekonomiczne okazuje się nie być wystarczającym powodem, aby poprawiła się sytuacja płynnościowa firm w Polsce. Borykają się one z wieloma ograniczeniami. Sytuacja na rynku pracy jest dobra dla gospodarstw domowych, jednak dość niekorzystnie wpływa na przedsiębiorstwa. Te musza liczyć się z wyższymi wynagrodzeniami, a co za tym idzie – większymi kosztami pracy. Kolejnym problemem są również niedobory na rynku pracy. Trudności sprawiają też rosnące ceny surowców, wkładu do produkcji. Przez to sytuacja polskich firm nie jest tak dobra, jak obecne warunki makroekonomiczne w Polsce – ocenił Sielewicz.