Od kogo Polska może uczyć się elektromobilności?
Polska powinna uczyć się elektromobilności od państw, które bardzo dużo osiągnęły oraz popełniły błędy w tej dziedzinie. Takimi państwami są choćby Wielka Brytania czy Norwegia. W obu państwach prawodawstwo zmienia się bardzo często i odpowiada oczekiwaniom rynku. – Co kilka miesięcy mamy zmiany, które wspierają elektromobilność oraz szeroko pojętą motoryzację – powiedział agencji eNewsroom.pl Maciej Mazur, dyrektor zarządzający w Polskim Stowarzyszeniu Paliw Alternatywnych – W Wielkiej Brytanii kilka dni temu zostało implementowane nowe prawo, które nakazuje instalację punktu do ładowania aut na stacji benzynowej. Dodatkowo inwestuje się tam w ładowanie indukcyjne – nie tylko z danego punktu. Cały czas ma się na uwadze przyszłość – np. programy typu „Vehicle to Grid”, pozwalające stworzyć z samochodu stację magazynową i bateria może stać się elementem bilansowania sieci elektroenergetycznej. Mając na uwadze elektromobilność, należy patrzeć kilka kroków w przód – ucząc się na przykładach, które są już dostępne w innych krajach – dodał Mazur.