Jednostronne umowy zamówień publicznych sprzeczne z prawem
Umowy zamówień publicznych są bardzo często jednostronnie kształtowane przez zamawiających. Na rynku możemy zaobserwować model, w którym zamawiający zawiera umowę z przedsiębiorcą, ale nie daje mu żadnej gwarancji, że będzie ona wykonana. Zdarza się, że nawet w przypadku kontraktu zawartego na rok – lub kilka lat – instytucja publiczna nie zamawia ani jednej usługi czy produktu. KIO i sądy jednoznacznie wskazują, że takie praktyki są naganne. Zwłaszcza że umowy są tak skonstruowane, że zamawiający nie ponosi żadnych tego konsekwencji – a wykonawca jest zmuszony do zrzeczenia się wszelkich roszczeń z tytułu niewykonania umowy.
– Wykonawcy są zmuszani do podpisywania umów, w których zrzekają się wszelkich roszczeń – powiedział serwisowi eNewsroom Grzegorz Lang, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich – Oznacza to, że nie tylko nie zarobią, ale nie mogą nawet dochodzić odszkodowania z tytułu zawartej umowy – jeśli zamawiający z arbitralnie dobranych, nieznanych i niemożliwych do przewidzenia przez przedsiębiorców powodów nie wykonał jej. Należy przypomnieć, że te umowy są od dawna uznawane za sprzeczne z prawem. Już wiele lat temu Krajowa Izba Odwoławcza stwierdziła, że takie kontrakty są niedopuszczalne i naruszają prawo zamówień publicznych. Takie stanowisko znalazło również potwierdzenie w orzecznictwie sądów – wskazał Lang.