NSZZ „Solidarność” mówi stanowcze NIE nowemu projektowi Kodeksu Pracy
Projekt Kodeksu Pracy, który Komisja Kodyfikacyjna przedstawiła minister Elżbiecie Rafalskiej dla NSZZ „Solidarność” jest nie do zaakceptowania. Po analizie kodeksu Związek uważa, że jego miejsce jest w szufladzie. Bardzo ważnym dla „Solidarności” postulatem jeżeli chodzi o stosunki zbiorowe jest niedopuszczenie, aby związek zawodowy był zastępowany jakąś inną reprezentacją pracowników, czy delegatem.
– NSZZ „Solidarność” jest w trakcie negocjacji ze swoimi strukturami, zbiera opinię członków na temat przedstawionych propozycji. Jeżeli rząd będzie starał się forsować nowy projekt, Związek nie wyrazi na to zgody – powiedział serwisowi eNewsroom Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność” – Prawdopodobnie dojdzie do spotkania z ministrem Zielenieckim z udziałem reprezentatywnych organizacji związkowych oraz związków pracodawców, którzy także głosowali przeciwko temu kodeksowi. Będzie on poddany ocenie i zaproponowana zostanie inne rozwiązanie. Powstały projekt jest antypracowniczy. Powinien on przede wszystkim chronić słabszego w stosunku pracy, a jest nim zawsze pracownik. Oprócz tego chcemy, aby układy zbiorowe pracy – zakładowe i ponadzakładowe – były obligatoryjne dla pracodawców i związków zawodowych, jeżeli te znajdują się w zakładzie pracy – ocenił Duda.