Ustawa o sukcesji rodzinnej wesprze rodzime firmy i polski kapitał
Przyjęta przez Radę Ministrów ustawa o sukcesji rodzinnej to niewątpliwie krok w dobrym kierunku. Pracodawcy RP często zwracali uwagę Ministerstwa na problemy, jakie napotykają zwłaszcza firmy, które zostały zbudowane dzięki pracy i wytrwałości jednoosobowych właścicieli, a po ich śmierci przestały istnieć. W takich przypadkach przedsiębiorstwo urasta do większych rozmiarów, a następnie traci swój byt. Problem w polskim prawie związany jest z brakiem sukcesji przedspadkowej. Trzeba czekać na cały proces nadania uprawnień do przejęcia firmy przez potencjalnych właścicieli czy całą rodzinę.
– Projekt przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju wprowadza instytucję zarządcy sukcesyjnego. Powinno to ułatwić przejście z procesu śmierci właściciela do funkcjonowania na dalszym etapie firmy. W przypadku dużych przedsiębiorstw brak odpowiednich regulacji doprowadzał do sytuacji, kiedy przestawały istnieć – powiedział serwisowi eNewsroom Arkadiusz Pączka, zastępca dyrektora generalnego Pracodawców RP, dyrektor Centrum Monitoringu Legislacji – To nie tylko firmy jedno- czy dwuosobowe, ale także zatrudniające kilkaset pracowników. Często są jedynymi podmiotami w regionie, mają znaczenie w całym otoczeniu gospodarczym. Nowa ustawa powinna przyczynić się do ochrony polskiego kapitału. Chodzi przecież o rodzimych przedsiębiorców, wytwarzających PKB. Projekt jest także pewnym novum w naszych usługach prawnych – w kwestii zarządcy sukcesyjnego, czyli organu pozwalającego firmie dalej działać w obrocie gospodarczym – wskazał Pączka.